|
|
Konferencja prasowa pod specjalnym nadzorem |
|
liczba odsłon: 614 |

Dziś o godzinie 12:00 przed Komisariatem Policji Poznań-Jeżyce na ul.
Kochanowskiego odbyła się konferencja prasowa, związana z represjami
wobec aktywistów ruchu lokatorskiego związanych z poznańską sekcją
Federacji Anarchistycznej.
W zasadzie trudno pisać relację z
przebiegu konferencji prasowej, bo cóż w niej jest ciekawego, od
wydarzenie z cyklu tych mało emocjonujących. Inaczej jest gdy
konferencja przeradza się w happening, a jak wiadomo z doświadczeń
Pomarańczowej Alternatywy, najbardziej wdzięcznym i zaprawionym w bojach
happenerem jest milicja-policja. Tak było i na dzisiejszej konferencji
prasowej.
Czworo aktywistów lokatorskich zostało przywitanych przez specjalnie
sprowadzony w tym celu oddział policjantów prewencji (około 15
funkcjonariuszy) i w cywilu (6 policjantów) .
Funkcjonariusze
szczelnie otoczyli wejście na komisariat, padł rozkaz „Nikogo nie
wpuszczamy”. Następnie przystąpili do rytualnego spisywania spokojnie
stojących na chodniku działaczy. Prewencja nie potrafiła podać
przyczyny spisywania, wyręczyć musiał ich starszy stopniem
funkcjonariusz, który stwierdził, że osoby spisywane mogą być podobne do
poszukiwanych przez policję (sic!).
Dwoje aktywistów odmówiło
okazania dokumentów, tłumacząc, że zrobią to dopiero gdy na miejscu
konferencji pojawią się przedstawiciele mediów (po pojawieniu się
dziennikarzy mimo woli i chęci pozostali aktywiści nie zostali spisani).
Kiedy dziennikarze przybyli pod komisariat, w dość skromnej liczbie,
policjanci postanowili wyręczyć przedstawicieli mediów – całą
konferencję nagrywało na kamerę, aż dwóch policjantów (jeden
umundurowany, jeden w cywilu).
Jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że
umożliwiliśmy poznańskim policjantom realizacje ich niespełnionych
marzeń o pracy w zawodzie dziennikarza oraz aktora teatru absurdu
najwyższej skali.
Obecność tak dużych sił policyjnych doskonale
współgrała z samym tematem konferencji – represjom skierowanym w stronę
aktywistów ruchu lokatorskiego. Dwoje przedstawicieli Federacji
Anarchistycznej zostało oskarżonych - z art. 52 par.1 pkt.2 KW – o to,
że w dniu 25 października br. na ulicy Dąbrowskiego przewodniczyło
nielegalnemu zgromadzeniu. Przypominamy, że w tym właśnie dniu miała
miejsce, nielegalna zdaniem aktywistów lokatorskich, eksmisja rodziny państwa Jencz.
Aktywiści
zwrócili uwagę, że prawdziwym problemem jakim powinny zajmować się
organy ścigania jest właśnie zachowanie policjantów w trakcie owej
eksmisji. Zgodnie z prawem w trakcie eksmisji policja ma ochraniać osobę
komornika, tymczasem na ulicy Dąbrowskiego, znaczne siły policji
otoczyły od wczesnych godzin porannych otoczyły całą kamienicę
(egzekucja komornicza dotyczyła tylko jednego mieszkania). Policjanci
uniemożliwili wejście do mieszkania państwa Jencz osób pełniących
funkcje świadków eksmisji, jak i dostarczenie orzeczenia lekarskiego do
samych eksmitowanych.
Obecny w mieszkaniu funkcjonariusz policji
stwierdził, że niepełnosprawna pani Katarzyna Jencz, może sama zejść z
trzeciego piętra i odebrać zaświadczenie. Zostało także złamane prawo
prasowe, gdyż na teren całej kamienicy nie byli wpuszczani przez policję
dziennikarze. Interweniujący policjanci odmawiali podania swoich
numerów służbowych oraz nie informowali zgromadzonych o przyczynach
interwencji. Dziwne jest również to, że skoro policja była w dniu 25
października świadkiem niezgłoszonego zgromadzenia, ani razu nie wezwała
osób przyglądających się działaniom komornika do rozejścia się.
Policjantom najwyraźniej zupełnie nie zależało na przywróceniu
właściwego porządku prawnego. Zastanawiające jest również skąd policja
pozyskała dane jednej z oskarżonych aktywistek, skoro ta niekarana nigdy
osoba, nie była spisywana przez funkcjonariuszy w trakcie wydarzeń z
dnia 25 października, a także na jakiej podstawie określono, że obie
oskarżone osoby przewodniczyły jakiemukolwiek zgromadzeniu?
Być
może poznańska policja wzorem dawno minionych czasów zakłada teczki
osobom niekaranym, a wykazującym się zgodną z prawem aktywnością
obywatelską, lub inspiruje się reżimem białoruskim gdzie jakakolwiek
krytyka działań policji skutkuje zatrzymaniem.
Dzisiejszy masowy
udział funkcjonariuszy w naszej konferencji prasowej, dowodzi, iż
policja bardzo do serca wzięła sobie expose Premiera Tuska.
Przypomnijmy, że Premier zapowiedział, iż nawet w obliczu kryzysu, rząd
nie będzie oszczędzał na policji. W związku z powyższym funkcjonariusze
mogą śmiało odrywać się od swoich zajęć i licznie uczestniczyć w
konferencjach prasowych organizowanych przez anarchistów. DZIĘKUJEMY!

|
Autorem powyższych treci jest autor bloga 'Oddolny Poznań' i ponosi on wyłšcznš odpowiedzialnoć za zamieszczone treci. Redakcja epoznan.pl nie odpowiada za treci zawarte na blogach.
|