
Nacjonaliści z Przemyśla, podczas Marszu Niepodległości 11 listopada w Warszawie
Dziś w Białymstoku zmarł 24 letni mieszkaniec miasta, ofiara
krwawego rajdu kilkunastoosobowej grupy nacjonalistów i neofaszystów, do
którego doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Grupa narodowców krzycząc: "zrobimy
porządek z lewactwem" zaatakowała kluby Pub Fiction i Prognozy, w efekcie
czego rannych zostało kilkanaście osób w tym dwie pokuto nożami, skatowany mężczyzna
przewieziony został w ciężkim stanie do szpitala, nie odzyskał już przytomności.
Jest to kolejna ofiara białostockich narodowców, którzy od
wielu lat pod rasistowskimi i szowinistycznymi hasłami sieją terror w mieście,
przy cichym przyzwoleniu władz i policji.
15 maja 2011 r. miejscowi nacjonaliści próbowali zamordować przy
pomocy maczet trzech Ormian, ochroniarzy jednego z białostockich klubów. Narodowcy
przeliczyli się jednak z siłami, w trakcie zajścia jeden z nich stracił palec.
Policja zatrzymała większość uczestników ataku, jednak najcięższe zarzuty
otrzymali… zaatakowani Ormianie. Początkowo prokuratura chciała postawić
jednemu z nich Oxenowi S. zarzut usiłowania zabójstwa (sic!) ostatecznie został
on skazany za udział z bójce (!). Napastnicy do tej pory chodzą po ulicach bezkarnie.
Chcąc zastraszyć świadków zajścia, kilkanaście dni temu, 24 marca 2012 r.
kilkunastu narodowców uzbrojonych w maczety, ponownie zaatakowało klub w którym
ochroniarzami są Ormianie. Oxen S. trafił w ciężkim stanie do szpitala, cudem
uniknął śmierci. Zatrzymani przez policję napastnicy już po 48 godzinach byli
na wolności.
Znamienne było również działanie prokuratury i policji podczas
próby zorganizowania demonstracji sprzeciwu wobec terroru skrajnej prawicy,
która miała się odbyć 24 kwietnia 2010 roku. Zbierających się demonstrantów
zaatakowała bojówka narodowców, atak został odparty przy biernej postawie
policji, która interweniowała dopiero po fakcie… atakując zgłoszoną w urzędzie
demonstrację antyfaszystowską. Policja zatrzymała ponad 130 osób, 13 osób mimo,
że padło ofiarą napaści zostało skazanych za… udział w bójce, pozostałych próbowano
oskarżyć o „nierozejście się na wezwanie funkcjonariusza”, mimo że uczestniczyli
w legalnej demonstracji. Tradycyjnie napastnicy pozostali bezkarni.
Lista aktów terroru ze strony skrajnej prawicy w
Białymstoku, za które nikt nie poniósł jakichkolwiek konsekwencji jest o wiele
dłuższa: pobicia, próby zabójstw, podpalenia mieszkań obcokrajowców, niszczenie
pomników i tablic, podpalenie budynku Muzułmańskiego Stowarzyszenia
Kształtowania Kulturalnego itd.
Poniżej publikujemy komentarz, jaki ukazał się na jednym z
blogów, po próbie zabójstwa Oxena S.
I co teraz?!
Ciało policyjne wypełni swój „społeczny obowiązek” definiując to zdarzenie
(„pobicie z poważnym uszkodzeniem ciała” lub „próba zabójstwa”) i zajmie się
swoimi procedurami.
Ciało prokuratorskie wypełni swój „społeczny obowiązek”, wrzucając na taśmę
prawdopodobieństwo „próby usunięcia niewygodnego świadka” i weźmie się za
papierkową robotę.
Ciało dziennikarskie wypełni swój „społeczny obowiązek” wprowadzając wątek
„brutalnego gangu neonazistów z Białegostoku” i skupi się na tym, aby
odpowiednio długo wzbudzał on zainteresowanie. Tak – zainteresowanie.
Każde z tych działań niewątpliwie odsłoni przed nami skrawek prawdy o tym,
co dzieje się w Białymstoku. Ale co z tego?! Na kim spoczywa społeczny
obowiązek zajęcia się społecznym kontekstem, genezą i konsekwencjami tej
historii?!
Kto stanie na wysokości zadania i opowie o tym, że w tym kraju organizuje
się i działa kilka tysięcy osób o skrajnie prawicowych poglądach, a wśród nich
setki zdolnych do brutalnej przemocy w ramach materializowania tych poglądów?
Kto opowie o tym, że to nie tylko Białystok, ale także kilkadziesiąt innych
miast w Polsce, w których dochodzi do rasistowskich, homofobicznych i
nacjonalistycznych aktów terroru i że Białystok wyróżnia się tu jedynie
intensywnością?
Kto opowie o tym, że istnieją struktury organizacyjne, takie jak ONR, NOP,
OSN, MW i inne lokalne grupy, które biorą tych ludzi pod swoje skrzydła i
przedstawiają jako wojowników o lepszą Polskę?
Kto opowie o tym, że politycy niektórych partii politycznych i
parlamentarzyści pojawiają się na wspólnych marszach z tymi ludźmi (11 listopada w Warszawie)
dając im w ten sposób moralne przyzwolenie oraz poczucie, że to co robią to coś
słusznego i wzniosłego?
Kto wreszcie opowie o tym, że bezustanne budowanie nastrojów patriotycznych
podsyca nastroje nacjonalistyczne, w imię których właśnie pojawiają się noże
oraz przede wszystkim dłonie, które te noże ściskają i tną nimi skórę i narządy
wewnętrzne imigrantów?
I kto pokaże związek “białostockich zdarzeń” z problemami natury
społeczno-ekonomicznej, które sprzyjają rozwojowi tego typu tendencji?(...) Z rąk polskich neofaszystów, czy jak sami wolą się określać, „narodowych
radykałów”, zginęło w ostatnich latach kilkadziesiąt osób. Akty terroru idą w
tysiące. Na zdjęciu otwierającym ten felieton zamieszczam kolejny tego dowód.
Dostrzeżecie na nim jednego z narodowych radykałów biegającego 11 listopada
2011 po placu Konstytucji z siekierą w dłoni. Kogo szukał? Homoseksualisty?
Cygana? Anarchistki? Antyrasisty? Transwestyty? Feministki? Imigranta? Żyda?
Komunistki? Muzułmanina?
Takich zdjęć istnieje wiele. Takich sytuacji jeszcze więcej.
To nie tylko Białystok.
Jeśli chcemy coś zrobić, aby próba morderstwa Oxena nie pozostała bez echa,
zawiązujmy lokalne antyfaszystowskie porozumienia. Grupy, projekty, inicjatywy.
Organizujmy antyrasistowską solidarność. Tylko ona jest w stanie rozbroić
nacjonalistyczny mob.
|
Dużo tekstu ale brak odpowiedzi. Czy 11 listopada w Warszawie byli niemieccy naziści ?
gdyby ktoś zaatakował mnie nożem to bym uciekł lub gdyby się nie dało to bym walczył ale gdyby napastnik miał irokeza nie napisałbym na blogu, że wszystkie pancury są złe i są mordercami
to jest nieprawdziwy skrót myślowy. węgry nacjonalistyczne prowadzą wojny? chiny nacjonalistyczne prowadzą wojnę? z nacjonalizmu też można zbudować patriotyzm i miłość do ojczyzny a tych co parają się zbrodnią znajdziesz też wśród anarchistów
Czy nacjonalistyczne Niemcy w 1933 roku prowadziły wojnę? Warto pamiętać jak to się rodziło i pilnować, aby historia się nie powtórzyła. A napastnik z nożem czy to nacjonalista, czy anarchista, czy pijak...to zawsze morderca!
no tak, ale wpis w blogu stawia wszystkich nacjonalistów po złej stronie. ot co. kocham ten kraj ale nie podoba mi się jak ktoś wrzuca wszystkich do jednego kotła i gotuje zupę "piekielne zło"
a hitler socjalistyczną partię robotniczą stworzył a potem dopiero narodowo-socjalistyczną a wszystko przeobraziło się w nazistowski ruch. jest w tym nacjonalizm ale to jest tak samo jak z kijem do palanta. można nim grać i można nim mordować a przecież nie wrzuca się wszystkich graczy w palanta do worka morderców
sęk w tym, że sednem działalności grup nacjonalistycznych jest organizowanie się w bandy napadające ludzi, którzy z jakiegokolwiek powodu przywódcom nacjonalistów nie pasują. Podpalenie domu mieszanego małżeństwa w białymstoku, wrzucenie cegły z karteczką ze swastyką w lublinie gościowi, który się zajmuję kulturą żydowską, napad na pikietujących w sprawie ACTA działaczy w wawie, czy teraz próba morderstwa Oxana, i morderstwo niewinnego człowieka w białymstoku, to przykłady tylko z ostatnich kilku miesięcy. Wniosek jest taki, że można twierdzić, że KAŻDY nacjonalista jest potencjalnym mordercą, bo mordowanie "przeciwników" wpisane jest w ideologię nacjonalistyczną.
TYLKO NIE ZRÓB KUPKI Z WRAŻENIA
te grupy faszyzują a nie nacjonalizują
cenzura to cenzura. można oceniać to dobrze lub źle ale nie nazywaj cenzury brakiem cenzury. fałszerzu rzeczywistośći.
dobra zabij się